|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
instant
Administrator
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 17:50, 09 Maj 2009 Temat postu: Twój dzień |
|
|
Opisz Twój przeciętny lub konkretny dzień!
Dzisiaj rano byłam w Krakowie na zakupach. Jak przyjechałam do domu, to strasznie chciało mi się spać. Ale żeby odepchnąć falę zmęczenia zasiadłam przed komputer . W międzyczasie zjadłam obiad i Fantasię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kilmeny
Partnerujący
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Drezdenko
|
Wysłany: 13:21, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dziś był Dzień Patrona. Odbył się on na boisku koło podstawówki, do której kiedyś (kiedyś? To brzmi, jakby to było wieki temu) chodziłam. Po tych wszystkich zawodach poszliśmy całą klasą do budynku. Ale nie moją obecną klasą, ale starą klasą. No, może nie było z dwóch osób, ale w każdym razie trochę nas było. Pamiętam, jak kiedyś czasem w lekcjach przeszkadzali gimnazjaliści... Teraz my jesteśmy gimnazjalistami i to już trochę czasu. Weszliśmy na samą górę, tam gdzie jest gabinet naszej byłej wychowawczyni. Uciszyliśmy się na chwilę, by zrobić niespodziankę. Próbujemy otworzyć drzwi i zrobić super wejście... A drzwi zamknięte. Następny punkt programu pt: "Była klasa 6e robi napad na podstawówkę" to odwiedzenie pani od matematyki. Schodzimy na dół, otwieramy drzwi... Tym razem nie są zamknięte, pani miło nas przywitała, Mateusz usiadł w ostatniej ławce i zgłosił nieprzygotowanie . Nauczyciele różnie nas witali, bo np. pani od przyrody natychmiast nas wypędziła, a nauczycielka historii... No właśnie, niezbyt ją lubiłam. Kiedy mieliśmy do niej iść Mateusz powiedział, że ona zgłosi to na policję. Nawet zapukał. Pani wcale na nas nie nawrzeszczała. Kilkoro byłych szóstoklasistów usiadło w pustych ławkach, Natala piła sok na lekcji . A u nauczycielki niemieckiego Mateusz był, ale ona natychmiast nas wypędziła z klasy i jeszcze przed budynkiem na nas krzyczała. Nic się nie zmieniła. |
Przepraszam, że cytat, nie mam siły kolejny raz to pisać... Bo jeszcze bardziej chce mi się płakać . Tęsknię za podstawówką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miss_Nece
Cichacz
Dołączył: 03 Cze 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:33, 21 Październik 2009 Temat postu: |
|
|
Wstałam o ósmej. Poszłam do szkoły na piechotę, bo nie chciało mi się czekać na autobus. W szkole ciągle narzekałam i na wf grałam w siatkówkę. Później wróciłam do domu, odrobiłam lekcję i teraz siedzę na komputerze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|